Powiem wam, że im dłużej nie pisałam tym trudniej się do tego zabrać! Ale niestety okres przed sesyjny jest straszny więc z pewnością mi to wybaczycie. Kto nie miał jeszcze w swoim życiu sesji może cofnąć się wspomnieniami do matury, albo testów gimnazjalnych i rozciągnąć je na prawie każdy dzień przez miesiąc yuhu...
Nie ma jednak narzekania! Tradycja musi mieć swój ciąg dalszy dla tego dziś przychodzę do was notką z kolejnym miejscem z listy najpiękniejszych miejsc jakie widziałam we Włoszech. Może zainspiruje was na nadchodzące wakacje! Traf chciał, że znów proponuję wam miasto z samej północy. Co zabawne dopiero niedawno skojarzyłam, że ono faktycznie jest tak wysoko na mapie Włoch.:D Jakoś wcześniej nie dziwiło mnie, że pokonujemy 200 czy 300 km haha...
Palmanova jest miastem naprawdę wyjątkowym. Byłam tam już raz jako dziecko i później dwa lata temu kiedy to wykonałam te fotografie. Akurat pojechaliśmy na inscenizacje bitwy dlatego zdjęcia są jakie są, o i nawet spotkaliśmy Polaków, którzy przyjechali tam specjalnie, żeby "walczyć":). Cudowny klimat i przeżycie, polecam każdemu. Wracając jednak do wyjątkowości miasta. Zbudowane zostało na planie gwiazdy przez co bywa nazywane płatkiem śniegu. Nie potrafię wam tego lepiej zobrazować, ani niestety nie mam zdjęcia z lotu ptaka, ale gdy wpiszecie w wyszukiwarkę, szybko przekonacie się, że jego kształt i samo obwarowanie robi wrażenie. Uwielbiam dawne europejskie miasta właśnie za to, że są tak bardzo hmmm... poukładane? Choć miasto generalnie nie jest specjalnie duże i na codzień nie dzieje się tam tak wiele to z przyjemnością bym tam zamieszkała choć na trochę. Mam tyle włoskich miast, w których mogłabym mieszkać, że chyba nie starczyłoby życia! Mam więc nadzieje, że finalnie los rzuci mnie tam gdzie sam zechce.
Aha i dodam jeszcze, że na uwagę zasługują także tereny podmiejskie, które są cudowne! Cóż będę mówić więcej, pakujcie się i przybywajcie. :D
Byliście? Wybieracie się w tym roku?
Marzą mi się Włochy... :(
OdpowiedzUsuńhttps://julietguliet.blogspot.com/2016/05/ozspecials.html zapraszam do mnie kochana! :)
Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam we Włoszech, ale zawsze oglądając zdjęcia zachwycam się tymi miejscami i chciałabym je kiedys odwiedzić :)
OdpowiedzUsuńMnie również się marzą.. Piękne miejsce!
OdpowiedzUsuńnicoolsblog.blogspot.com
Chyba czytałam pierwszą cześć tego posta, ale nie jestem pewna. Ja jeszcze nigdy nie byłam we Włoszech, ale mam nadzieje, że kiedyś tam zawitam, bo wiem, ze jest tam mnóstwo cudnych miejsc :D
OdpowiedzUsuńLittleredcherrysmile click
Ciekawe miasteczko :)
OdpowiedzUsuńUrokliwe to miasteczko! <3
OdpowiedzUsuńhttp://lone-gunmens.blogspot.com
Byłam w Rzymie i Wenecji <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Byłam we Włoszech w zeszłe wakacje, niestety akurat nie w tym miasteczku;/ A zdjęcia super :D
OdpowiedzUsuńTwisted Mouse
nigdy nie byłam, ale nie pogardziłabym takim wyjazdem :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam. Ale jest tam pięknie! Aż tu czuć ciepło. Ja pragnę Irlandii i Szkocji. Ale to tak, jak już na to zarobię.
OdpowiedzUsuńZ góry to miasteczko wygląda rzeczywiście ślicznie;) I też mam wrażenie, że dawniej miasta były budowane wg jakiegoś pomysłu;) Niestety Włoch jeszcze nie odwiedziłam choć mam wielką ochotę;) Życzę udanego sesyjnego rajdu, wiem co to znaczy i nie zazdroszczę. Oby wszystko udało się pozaliczać;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetny post. Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńChcielibyśmy kiedyś z mężem wybrać się na objazdówkę właśnie do Włoch, ale to już na pewno nie w tym roku. Zdjęcia fantastyczne:)
OdpowiedzUsuńAle cudowne widoki *_*
OdpowiedzUsuńzanetatomaszek.blogspot.com
Włochy są przepiękne. Miałam przyjemność odwiedzić zarówno Mediolan (podczas mojej pierwszej wizyty), jak i małą wieś (to za drugim razem), gdzieś niedaleko Ceseny, więc skosztowałam Włoch z obu stron.
OdpowiedzUsuń