Dzień dobry moi kochani! :)
W dzisiejszym poście zabieram was do Włoch środkowych, a dokładniej do Pizy. Za pewne większości z was Piza kojarzy się z krzywą wieżą, turystami robiącymi setki zdjęć "na jedno kopyto" w stylu "ja trzymam wieżę", "wieżą chce mnie zabić", "ja podpieram wieżę". :D
Mi natomiast to miasto zawsze będzie kojarzyć się z zupełnie innymi rzeczami. Pierwsze co przychodzi mi na myśl to- czarnoskórzy handlarze podrabianych torebek leżący całe dnie w cieniu murów oraz były chłopak mojej przyjaciółki, o którym wiem pewnie więcej niż chciałby, żebym o nim wiedziała ahah. Nic nie poradzę, że są to pierwsze myśli, które nasuwają mi się do głowy, gdy słyszę o Pizie.
Prawdopodobnie mówiłam wam kiedyś, że ciężko mi jednoznacznie zdecydować o piękności Pizy. Wynika to z tego, iż o wiele bardziej podobają mi się części miasta, do których rzadziej dochodzą turyści. Pole cudów z pewnością jest urocze, z pewnością wielu ludzi na jego widok traci oddech, ale ja doceniam bardziej rzeczy, które znajdują się z dala od tysięcy par oczu.
Uważam, że Pizę wypada zobaczyć chociaż raz w życiu. Sama byłam w niej wiele razy choć przyznam, że ostatni raz jakieś 5 lat temu. Do Pizy można tanio dolecieć z Polski, wynajmy mieszkań także nie są zbyt drogie, mimo to nie jestem pewna czy chciałabym tam znów spędzać dłuższy czas.
Jeśli macie możliwość spędzenia jednego dnia w Pizie to polecam jak najbardziej. Jeśli szukacie natomiast miasta, w którym fajnie spędzić tydzień (i nigdzie się poza nie nie ruszać) to doradzałabym poszukać czegoś innego. ;)
Jeśli mogę dać wam radę- spędźcie mniej czasu na Polu cudów, a więcej na poznawaniu miasta po swojemu. Jeśli macie czas, koniecznie idźcie posiedzieć i pospacerować nad rzeką Arno, a potem prosto do Palazzo Blu. W tej części miasta znajdziecie także dużo uroczych uliczek i kościołów.
Będąc w Pizie zapomnijcie na moment o ślepym biegu za pozostałymi turystami. Piza jest fajna taka jaka jest, ale jeszcze lepsza z dala od zgiełku i cykanych na oślep zdjęć z wieżą. ;)
Dajcie mi znać jeśli byliście w Pizie! :)
W Włoszech byłam, ale marzy mi si taka typowa objaZdówka i zwiedzenie tych wszystkich, pięknych miejsc :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Byliśmy w Pizie, wieza fajna, ale nic poza tym nas nie zachwyciło :(
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy podobne upodobania jeśli chodzi o zwiedzanie i odkrywanie nowych miejsc. Zazwyczaj unikam wielkich grup turystów i wychodzę z założenia, że tam, gdzie największy tłok i kolejki po bilety i do zdjęć, tam najmniejsze atrakcje ;D
OdpowiedzUsuńNigdy tam nie byłam ale zawsze jak oglądałam filmy to miałam wrażenie że ona się przewróci :D
OdpowiedzUsuńTy i te twoje piekne posty:*
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
WWW.KARYN.PL
Chetnie bym zobaczyla te wieze :)
OdpowiedzUsuńmnie się Piza strasznie podobała. ;) szczególnie ten cały kompleks z wieżą, gdzie nie ma właśnie żadnych handlarzy i można sobie spokojnie poleżeć na tej cudownie zielonej trawce z takim boskim widokiem. ;) tak właśnie kilka godzin przed odlotem samolotu spędziliśmy, wcinając frytki z pobliskiego Mcdonalda. ;) i tutaj także wypiliśmy absolutnie najgorszą kawę w życiu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.