W taxówce, w autobusie, na plaży, w barze! Liczy się dobra zabawa więc i ja śpiewam choć kompletnie tego nie potrafię.
Są przecież takie sytuacje w życiu, gdy najważniejsza jest zabawa, a pozytywny nastrój szybko się udziela więc, gdy śpiewają wszyscy, śpiewaj i ty, bo i tak nikt nigdy nie wychwyci czy fałszujesz czy nie!
Poniżej chciałam wam przedstawić listę pięciu piosenek, które w tym roku podbiły serca mieszkańców słonecznej Italii, a w tym także i moje.
Bezapelacyjny numer jeden- J-AX, Fedez- Vorrei ma non posto. Śpiewałam ją jeszcze w domu ucząc się do egzaminów więc tekst mam opanowany w 100%, a melodię rozpoznaję w sekundę. :D Często spotykana w radiu, telewizji jak i jako dzwonek na komórkę. Kompletny szał na miarę zeszłorocznej Maria Salvador. Do tego ten teledysk to czyste szaleństwo na poprawę nastroju, polecam piosenkę chociażby dlatego. :)
Numer dwa- Alessandra Amoroso - Vivere a colori. Bardzo pozytywna piosenka, która ma dopiero nieco ponad dwa tygodnie, a już stała się prawdziwym hitem lecącym w każdym radiu.
Numer trzy- Jovanotti - Ragazza Magica- kolejny bezapelacyjny hit, który przyprawia mnie o dreszcze i naprawdę nie było nic lepszego niż jazda autem krętymi uliczkami i słuchanie jego pięknego głosu. A do tego to delikatne- la mia ragazza magica. Odpływam na samo wspomnienie. Właśnie w tym momencie ją sobie włączam. :)
Numer cztery- Nek - Uno di questi giorni- ponieważ Nek nigdy nie zawodzi, a fragmenty "Tu vuoi sapere chi e' il king?" zna każdy!
Numer pięć- Marco Mengoni - Solo due satelliti- Ja po prostu uwielbiam Marco i jego piosenki mogę zaśpiewać w nocy o północy!
Fakt, że we włoskich radiach jego hity lecą non stop jest naprawdę naprawdę... brak mi słów! Solo due satelliti zdecydowanie ma przepiękny tekst, a głos Marco to po prostu coś zjawiskowego! Słuchając tego na zmianę chce mi się płakać, a na zmianę cieszyć. Marco pięknie mówi o miłości.
Oczywiście jak to bywa moja lista hitów to sami bardzo znani wokaliści, ale w końcu kto jak nie oni ma tworzyć przeboje? :)
Jakie są wasze ulubione piosenki na lato?
włoskich piosenek nie słuchałam za bardzo :D
OdpowiedzUsuńo jak fajnie! coś do posłuchania podczas moich wieczornych ćwiczeń :)
OdpowiedzUsuńTrochę nie mój typ muzyki :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie słuchałam włoskiej muzyki, ale dzięki Tobie właśnie mam okazję to zrobić :D
OdpowiedzUsuńZ Twojej listy znam i uwielbiam "Vorrei ma non posto". :D
OdpowiedzUsuńnie słuchałam wcześniej takiej muzyki, ale muszę przyznać, że mają niesamowity wakacyjny klimat :D
OdpowiedzUsuńWloski ma w sobie to cos :)
OdpowiedzUsuńNr 4 cudo teledysk i piosenka rewelka :)
OdpowiedzUsuńNie słucham za dużo włoskiej muzyki, ale chyba muszę zacząć, haha:) pozdrawiam! x
OdpowiedzUsuńmajawojcieszek.blogspot.com
Ja z włoskich piosenek uwielbiam wszystkie Erosa Ramazzottiego :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńMam swoje latka i pamiętam jeszcze te starsze wielkie przeboje ;)
OdpowiedzUsuńSuper post - miło posłuchać :-) Pozdrawiam serdecznie Angela
OdpowiedzUsuńhttp://szafaangeli.blogspot.com/
Włoski jest wspaniałym językiem, uczę się już od roku na studiach :) Druga piosenka Aleksandry jest świetna!
OdpowiedzUsuńwww.ourloveourpassion.blogspot.com