Dziś przygotowałam dla was drugą część włoskiego pamiętnika z podróży. Tym razem padło na Pizzo gdzie wybraliśmy się dwukrotnie i tak naprawdę to wciąż było za mało! Pierwszego dnia zwiedzaliśmy miasto, jedliśmy tartufo i generalnie spędziliśmy miły dzień choć nachodziliśmy się jak szaleńcy(ponad 10 km). Za drugim razem pojechaliśmy autem i dzięki temu było trochę spokojniej, bo nie musieliśmy wyrobić się na ten konkretny pociąg (o całkiem nowej miłości do włoskich pociągów będzie innym razem, przy okazji garść wiadomości jak nie zagubić się na włoskim peronie i co zrobić zanim wsiądziemy do pociągu;)). Dzięki temu udało nam się popływać w usypanej zatoczce, która była po prostu prześliczna i odwiedzić Piedigrotta, która zrobiła na mnie takie wrażenie, że chyba nigdy nie zapomnę tego widoku. Wielokrotnie oglądałam to miejsce na zdjęciach i myślałam sobie "no ok jest ładnie, ale o co cały ten szum?". Kolejne miejsce, którego piękna i magii nie ukaże żadne zdjęcie. Naprawdę weszłam i zaniemówiłam. Stałam w miejscu z uniesioną głową i oglądałam każdy milimetr ściany i sufitu. Najchętniej bym została tam na cały dzień!
Postaram się wam krok po kroku opisywać co widzicie na fotografiach.
Gdy przyjechaliśmy do Pizzo wiał silny wiatr (po południu zaczęło lać. Dosłownie. Na szczęście jak to bywa z włoskim, letnim deszczem, nie trwało to dłużej niż kwadrans, a potem wyszło słońce i zaczął się prawdziwy upał ;)).
Po krótkim spacerze plażą, wybraliśmy się na spacer wzdłuż plaży! :D (ohoho) Podczas spaceru mijaliśmy takie cudowne miejsca, widzieliśmy takie widoki. Cały czas myślałam, że jestem na jakiś egzotycznych wyspach...Wybraliśmy się także na molo, a później na zamek Murata i generalny spacer po mieście.
Kilka dni później tak jak wam mówiłam, wybraliśmy się na krótką kąpiel w morzu i zwiedzanie Piedigrotta. :)
Kochani mam nadzieję, że podobał wam się post, bo jeszcze nigdy nie dodałam na bloga aż tylu zdjęć! :) Jednak wszystkie te miejsca były tak piękne, tak magiczne... Że nie mogłabym już bardziej tego okroić.
Perfect photos my dear :D
OdpowiedzUsuńThis place look amazing :D
NEW OUTFIT POST ₪ Don’t Let Me Down
Pieces Of Me, Blog • Pieces Of Me on Facebook • @mgouveiaa, Instagram •
Przepiękne widoki, tylko pozazdrościć :) Obserwuję :) Mam nadzieję, że będzie więcej pięknych widoków :P
OdpowiedzUsuńPanna K
Zgadzam się piękne widoki pokazujesz ;).
OdpowiedzUsuńgreat post :)
OdpowiedzUsuńhave a nice weekend :)
http://itsmetijana.blogspot.rs/
Oj przydałby mi się odpoczynek w takim miejscu :)
OdpowiedzUsuńOj jak pieknie! Az tesknie za takimi wyjazdami!
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię takie posty :) zdjęcia są piękne :) może kiedyś uda mi się tam pojechać :) póki co to odkładam na remont więc o wakacjach mogę pomarzyć
OdpowiedzUsuńWow zazdroszczę! Cudowne zdjęcia, sama chętnie bym się tam wybrała :)
OdpowiedzUsuńAnonimoowax - Klik
jak cudownie <3
OdpowiedzUsuńSandicious
piękne widoki i ta woda <3
OdpowiedzUsuńhttp://dalenadaily.com
jak ja uwielbiam klimat tych włoskich miast i miasteczek :-)
OdpowiedzUsuńTak bardzo chciałabym zobaczyć Włochy! Wzbudzasz zazdrość postami :)
OdpowiedzUsuńechh co za piękne widoki!!<3
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce, zazdroszczę, bo ja w tym roku raczej zostaję u siebie :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia!
Ale piękne miejsca! ♥♥♥
OdpowiedzUsuńAż sama chciałabym tam pojechać, tak pięknie to wygląda na zdjęciach (przynajmniej tych twoich ;p). Może kiedyś, bo w tym roku jadę w trochę innym kierunku. :D
Mój blog - KLIK:)
Odwdzięczam się za każdą obserwację;)
co za wspaniałe zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńA ja tak marzę o Włochach i marzę jak patrzę na Twoje piękne zdjęcia - widokówki :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia i jakie cudowne klimaty, aż kocha się lato <3
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko wygląda. Kąpałabym się tam chyba cały czas... Cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń