Witajcie kochani.:)
Zawsze wiedziałam, że jeśli dane mi będzie w końcu na spokojnie przemierzyć Mediolan to z pewnością wybiorę się do Navigli, najromantyczniejszego moim zdaniem miejsca w całym, wielkim Mediolanie. Dla mnie to trochę taka mała Wenecja i tak to sobie nazywam choć dla niektórych wcale nie musi być to takie trafne porównanie.:). Dodatkowo to właśnie w jednej z knajp na Navigli, do której zaprowadziła nas moja przyjaciółka, jadłam jedną z lepszych pizz we Włoszech. Nie spodziewałam się jakiegoś zaskoczenia, ale pizza była naprawdę wyśmienita. Może dlatego, że przyrządzana przez Neapolitańczyków ah. :D
Jak jednak wieczorne spacery na Navigli mają w sobie pewien magiczny klimat i nic dziwnego, że wiosenne i letnie dni przyciągają tam tak wielu zarówno mieszkańców jak i turystów.
Zobaczcie sami!
Byliście kiedyś na spacerze w Navigli? :)
Z chęcią bym się tam wybrała! Pięknie :)
OdpowiedzUsuńTo jedno z tych miejsc, na które nie starczyło mi czasu podczas wizyty w Mediolanie :( Bardzo chciałam zobaczyć kanały, bo woda i wiadomo, że świetny klimat na pewno. Niestety. Może innym razem :)
OdpowiedzUsuńByłam! Zimą podczas deszczu i na dodatek zgubiłam się ;) Ja jednak mam upór i do takich miejsc wracam, dając im drugą szansę. Tak też zrobię kolejnym razem, kiedy będę w Mediolanie :)
OdpowiedzUsuńPiekne miejsce na spacer!
OdpowiedzUsuńjakie piekne zdjecia<3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne midjsce☺
OdpowiedzUsuńAle piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńZwiedziłam już większość krajów w Europie, ale Włochy jak dotąd omijałam. Musze to zmieniźć ♥
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ci naprawdę :) śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze:**
OdpowiedzUsuńbuziaki:*
WWW.KARYN.PL