czwartek, 29 grudnia 2016
#115 Dlaczego umawiać się z Włochem?
Witajcie! :)
Pamiętacie mój październikowy wpis (kiedy to było!) o tym dlaczego lepiej nie umawiać się z Włochem? ;) Dziś mam dla was kontynuację tej śmiesznej historii, ale lepiej będzie jeśli zaczniecie od 1 części, tam wszystko jest wyjaśnione. KLIK :)
Tym razem skupię się na pozytywnych aspektach przyjaźni/związków/bliskich relacji z Włochami.
Keep calm, to tylko lekka notka z przymrużeniem oka. ;)
1. Włosi uwielbiają dzieci. Swoje, cudze, bez różnicy! Czasem mam wrażenie, że uwielbiają je bardziej od swych kobiet i przynajmniej mieszkańcy odległego południa traktują je o nieba lepiej.
2. Dopóki mają nadzieję na coś więcej, starają się wypaść jak najlepiej i zrobić wrażenie. Może dotyczy to generalnie większości mężczyzn, ale nie potrafię pozbyć się wrażenia, że Włosi zawsze starają się być w tym najlepsi na świecie. :>
3. Włosi zawsze starają się wyglądać jak najlepiej i bardzo o siebie dbają co jednak w pewnym stopniu może zacząć być przesadą i wadą. Ja jednak zawsze podziwiam ich chociażby idealnie przycięte brody. :D
4. Mamią pięknymi słowami, które nie zawsze są prawdziwe, ale przyznać im trzeba, że komplementować i podrywać umieją jak mało kto. Pięcio minutowa pogawędka i dziesięć uroczych komplementów. Czasem wydaje mi się, że dobrzy z nich aktorzy i ZAWSZE idealnie wiedzą co powiedzieć. Zupełnie jakby mieli przećwiczone teksty na każdą ewentualność. Powiem wam, że
trochę mnie to bawi i zdarza mi się roześmiać, gdy słyszę te wszystkie bajery choć może nie powinnam. xd
5. Włosi potrafią się bawić. Będą śpiewać, tańczyć, żartować, zdobywać przyjaciół w jednej chwili i zdecydowanie nie przejmować się tym czy wypada i kto co o nich myśli. To zdecydowanie moja ulubiona cecha południowców.
6. Dobre jedzenie masz gwarantowane. Nawet jeśli nie w jego wykonaniu to przynajmniej w wykonaniu jego rodziny. Choć... Nigdy nie poznałam jeszcze Włocha, który nie potrafiłby czegoś ugotować. "Czegoś" nie mam na myśli wody w garnku.;D
Podstawą jest zrobienie chociaż spaghetti!
7. Większość z nich jest bardzo pewna siebie. Nie narzekają i z reguły nie zadręczają się myśleniem o swoich wadach, wpadkach i porażkach.
8. Włosi to taki naród misiów. Uwielbiają się przytulać i nawet nie mam tu na myśli podtekstów i prób ugrania czegoś tym przytulaniem. Po prostu. :) Wszak przytulanie się to piękna sprawa!
9. W towarzystwie dziewczyny zazwyczaj starają się być kulturalni. Chodzi o to, że np. starają się nie przeklinać w jej otoczeniu, a przynajmniej ja do takiego otoczenia przywykłam od zawsze. ;) Przepraszają za brzydkie słowa i zawsze mówią "Ej, ale ty tak nigdy nie mów, to nieładnie." :D Całkowicie mnie to rozkłada na łopatki!
Dodalibyście coś od siebie?:) Miłego dnia!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
uwielbiam Twoje posty :)
OdpowiedzUsuńKocham włoską kuchnię,ale Wlocha nie znam zadnego☺
OdpowiedzUsuńW pełni zgadzam się z ich słodkimi słówkami i pasją do gotowania ;D
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam styczności z Włochem ;)
OdpowiedzUsuńXOXO
Normxcore
właśnie z tym przesadnym dbaniem o swój wygląd może być różnie, ale to że lubią się bawić i potrafią gotować jak najbardziej mi odpowiada :D
OdpowiedzUsuńMój sąsiad jest Włochem i spełnia chyba wszystkie te kryteria! :D
OdpowiedzUsuńJa to mogłabym mieć kumpla Włocha, faceta niekoniecznie ;)
OdpowiedzUsuńja jakoś na faceta Włocha raczej bym się nie zdecydowała :)
OdpowiedzUsuńA ja mam polaka i go bardzo kocham. To mi wystarczy. :D Powiem ci, że polacy też potrafią mieć te cechy charakteru, albo przynajmniej część. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie :) uwielbiam czytać takie ciekawostki. Włosi wydają się fajni, ale raczej w poważnych związkach różnie z nimi bywa, chociaż jest na pewno dużo wyjątków :)
OdpowiedzUsuńGenialne zestawienie :) Szczególnie dla kogoś kto jest z Włochami za pan brat :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
Byłam raz we Włoszech i się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńSuper post :D Z jednej strony wydaje mi się, że Włosi są takimi lekkoduchami, co skaczą z kwiatka na kwiatek, ale mają także dobre strony - jak chyba każda nacja.:)
OdpowiedzUsuńJa tam wole mojego Polaka :D
OdpowiedzUsuńMam wujków którzy są Włochami i zgodzę się z tym że starają się dobrze wyglądać . Natomiast z tym uwielbianiem dzieci to u nich tego nie zauważyłam.
OdpowiedzUsuńJestem w totalnym szoku :D Kiedyś mój mąż mieszkał z jednym Włochem i w sumie dotąd staramy się utrzymać kontakt, bo to jest genialny facet i pamiętam, że zachowaniem i podejściem do życia bardzo przypominał mi wtedy mojego męża. I oni cały czas powtarzali, że Włosi są bardzo podobni do Turków. A po przeczytaniu Twojego wpisu już jestem pewna, że to nie było mylne wrażenie, bo mogłabym napisać dokładnie to samo, no może bez punktu numer 7, o Turkach :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę? :D Teraz to ja jestem w szoku! Nigdy nie słyszałam, że Turcy są podobni do Włochów, ale może to dlatego, że żadnego Turka nigdy nie poznałam. :)
UsuńNie pozostaje nic jak tylko jechać do Włoch 😍 Przekonałaś mnie tym postem! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, xx